RR15 – Magurski Park Narodowy
O Trasie
Nawigacja
Plik GPX
Link do MAPY.CZ
Kurs na Garmin Connect
Dla Kogo?
Przebieg
Opis Trasy
Przejedziemy dzisiaj przez sam środek Magurskiego Parku Narodowego ścieżką rowerową, która została udostępniona dla rowerzystów w 2014 roku. Wcześniej obowiązywał bezwzględny zakaz wjazdu na ten teren. Późniejszy odcinek to piękna panorama wzdłuż północnych granic parku.
Z Radocyny ruszamy na północ, drogą szutrową, do miejscowości Czarne. Po prawej stronie pracownia ceramiki Pana Jurka Szczepkowskiego. Zaraz za pracownią, na rozwidleniu dróg, bardzo charakterystyczna XIX-wieczna kapliczka To tzw. kapliczka domkowa, niestety w nie najlepszym stanie. W jej wnętrzu można odnaleźć fragmentaryczne freski.
Mijając kapliczkę, skręcamy w prawo i jedziemy dalej ok. 3km aż dojedziemy do doliny wysiedlonej wsi Nieznajowa. Parokrotnie będziemy musieli przekraczać rzekę Wisłoka w bród. Proponowany objazd brodów – MAPA.
3 km – Nieznajowa to mekka miłośników Beskidu Niskiego. Przed wysiedleniem w ramach akcji “Wisła” wieś znana była w okolicy z odbywających się tu co dwa tygodnie targów (głównie handel bydłem) i jarmarków. W latach trzydziestych XX wieku w miejscowości działały dwa duże młyny. W 1938 r. Nieznajowa liczyła 60 domów, we wsi były 2 cerkwie, kapliczka, poczta, leśniczówka i tartak parowy. Po II wojnie światowej większość mieszkańców (Łemkowie) wywieziona została do ZSRR, pozostali przenieśli się do pobliskiego Czarnego. Po ludnej osadzie zostały do dziś tylko nieliczne ślady zabudowań i kamienne łemkowskie krzyże przydrożne, a także kilkanaście cmentarnych nagrobków. Nie ocalała natomiast drewniana cerkiew Świętych Kosmy i Damiana, która była jedną z ładniejszych w okolicy. Zawaliła się w 1964 r. Niektóre jej elementy znajdują się w cerkwi-muzeum w Bartnem. Cerkiew prawosławną rozebrano przed 1956 r.
Przejeżdżamy kolejne 2,5 km odnowioną ścieżką rowerową. Po drodze znajdziemy wiele miejsc z opisami dawnych mieszkańców wsi oraz jej wyglądu.
5,5 km – Rozstajne. Po dojechaniu do drogi asfaltowej skręcamy w lewo. Bardzo dobrej jakości nawierzchnią jedziemy przez kolejne 4 km, bez większych podjazdów. Na skrzyżowaniu drogi głównej z drogą podporządkowaną kierujemy się w lewo do Świątkowej Wielkiej.
10 km – Świątkowa Wielka. Tutaj znajdziemy kolejną na dzisiejszej trasie cerkiew. To cerkiew pw. Św. Michała Archanioła z 1757 roku. Od 1986 roku wykorzystywana jest jako kościół rzymskokatolicki parafii w Desznicy.
Mijamy cerkiew i po ok. 1,5km dalszej jazdy skręcamy w prawo, a po dalszych 1,5 km w lewo. To trasa szlaku rowerowego Folusz-Świątkowa Wielka.
20 km – Polana Świerzowska (715m n.p.m.). Podjazd na tę przełęcz to prawie siedmiokilometrowa szutrowa wspinaczka, wbrew pozorom nie taka trudna. Dopiero końcowy odcinek miejscami przekracza nachylenie 10%. Z niego kolejne 6 km to przyjemny zjazd do Folusza.
26 km – Folusz. Popularna miejscowość turystyczna. W centrum sklep spożywczy czynny codziennie. Przy wyjeździe z Folusza wbijamy się na krótki terenowy odcinek, który doprowadza nas do przysiółka Kłopotnica. W przypadku niskiego stanu potoku, możemy go przekroczyć w bród i dojechać szutrówką do Pielgrzymki. Nasz GPX prowadzi jednak delikatnie naokoło, wymuszając chwilowy wjazd na drogę wojewódzką 993. W Pielgrzymce znajdziemy dawną cerkiew św. Michała Archanioła. Po dalszych 3 km mijamy Mrukową, aby dojechać do Brzezowej, gdzie skręcamy w prawo.
38 km – Brzezowa. Po ponad kilometrze czeka nas ciekawa atrakcja, jaką jest Grodzisko Walik. To wczesnosłowiańskie grodzisko z VIII/IX w. Obecnie pozostałość po osadzie zajmuje powierzchnię około 4 ha i pomimo erozji i rolniczego użytkowania dość dobrze się zachowało. Plac centralny, zwany majdanem grodziska, ma kształt owalu o średnicach 130 i 180 m. Otoczony jest podwójnym pierścieniem wałów mających miejscami wysokość 3,5 m, ze śladami fos. Dodatkowy trzeci wał zamyka półkolem przestrzeń od strony południowej. Ta część grodziska nosi nazwę „Koci Zamek”, co niektórzy łączą z określeniem „kotczy zamek”, oznaczającym twierdzę złożoną z wozów (koczów) – wynalazku czeskich husytów.
200 metrów od Grodziska Walik stoi nowa wieża widokowa z piękną panoramą na Magurski Park Narodowy.
Po odpoczynku zjeżdżamy do Desznicy, gdzie znajdziemy murowaną cerkiew św. Dymitra oraz cmentarz wojenny nr 7. Z Desznicy prosta droga do Kotani, prowadząca przez Magurski Park Narodowy.
47 km – Kotań. Po lewej stronie drogi możemy zwiedzić cerkiew pw. Św. Kosmy i Damiana z 1782 roku. Ciekawostkę stanowi fakt, że budynek ten w latach 1962–63 doczekał się kapitalnego remontu. Cerkiew rozebrano, zakonserwowano i złożono z powrotem, dokonując niezbędnych napraw i uzupełnień. Wokół świątyni znajduje się utworzone w 1963 r lapidarium, czyli miejsce przechowywania i prezentowania okazów kamieni naturalnych i kamiennych fragmentów elementów architektonicznych. To umiejscowione przy cerkwi składa się z 22 kamiennych nagrobków i figur przydrożnych z Nieznajowej, Żydowskiego i Ciechani). Cerkiew otacza ogrodzenie z gontowym daszkiem i bramą z XIX w.
Jedziemy dalej w dół wsi, dojeżdżając do drogi głównej, gdzie skręcamy w prawo i po 6 km docieramy do Rozstajnego
55 km – Rozstajne. Mniej więcej pośrodku wsi zachował się cmentarz greckokatolicki z zachowanymi kilkoma nagrobkami.
Przez kolejnych ok. 5 km będziemy podążali asfaltową drogą o bardzo niewielkim nachyleniu, aż dojedziemy do skrzyżowania, na którym skręcamy w prawo w stronę Wyszowatki.
Dalej, wciąż asfaltem, dojedziemy do wiejskiego sklepu w Wyszowatce. Tu kończy się asfalt i rozpoczyna długi odcinek szutrowo-żwirowy. Długi jak wieś o nazwie Długie, znana z kadrów filmu “Wino truskawkowe”.
61 km – Przełęcz Długie (550m n.p.m.) Za dawnym PGR-em, obok samotnego kamiennego krzyża, można odpocząć, korzystając z nowej wiaty piknikowej – zachwyca przepiękna panorama przygranicznych wzgórz. Stąd teren obniża się aż do rozwidlenia dróg. Przez cały czas po obu stronach możemy zaobserwować liczne kapliczki murowane, po drodze natkniemy się także na symboliczne drzwi projektu Natalii Hładyk: „Drzwi do zaginionego świata”, który powstał, by upamiętnić istnienie dawnych łemkowskich wsi i ich mieszkańców. Na zjeździe po prawej stronie odnowiony cmentarz wojenny nr 44.